Choć jeszcze 10 lat temu była eksperymentem, dziś stosują ją giganci, tacy jak Google czy Facebook. W skrócie: grywalizacja to wykorzystanie mechanizmów znanych z gier (punkty, rankingi, pasek postępu, fabuła) do realizacji realnych celów – np. rozwoju kompetencji, onboardingów czy budowania nawyków.
Od logistyki i produkcji, przez bankowość, retail i energetykę, aż po edukację i administrację. Wśród naszych klientów są zarówno globalne korporacje, jak i lokalne firmy. Każda z nich z innymi potrzebami, strukturą i grupą docelową. I każda z powodzeniem wdrożyła platformę grywalizacyjną.
Większość osób, zapytana o LMS, reaguje tak samo: nuda, klikologia, zero motywacji. Długie moduły, które trzeba „odbębnić”. Samotność w nauce. Testy, których wynik i tak niczego nie zmienia. A do tego często niski poziom zaangażowania – zarówno przed, jak i w trakcie szkolenia.
Trudne tematy jak prawo pracy, compliance, czy obsługa Excela – często budzą opór. Boimy się, że sobie nie poradzimy. Dlatego w ogóle nie zaczynamy. Grywalizacja zmienia ten schemat – zamiast rzucać na głęboką wodę, zaprasza do pierwszego, małego kroku.
W tradycyjnych e-learningach test często jest barierą – momentem weryfikacji, który wywołuje stres. Nie zdasz? Próbuj za miesiąc. Pomyłka? Trudno, masz wynik. Takie podejście skupia się na ocenie, nie na rozwoju.
W tradycyjnych e-learningach test często jest barierą – momentem weryfikacji, który wywołuje stres. Nie zdasz? Próbuj za miesiąc. Pomyłka? Trudno, masz wynik. Takie podejście skupia się na ocenie, nie na rozwoju. Na platformie grywalizacyjnej jest inaczej. Tu test jest kolejnym narzędziem edukacyjnym, a nie egzaminem.
Nie chodzi tylko o punkty i rankingi. Zaangażowanie buduje cały system przemyślanych mechanizmów. Nie jeden trik, ale cała kombinacja elementów, które razem tworzą doświadczenie: lekkie, przyjazne i naprawdę angażujące.
W tradycyjnych e-learningach test często jest barierą – momentem weryfikacji, który wywołuje stres. Nie zdasz? Próbuj za miesiąc. Pomyłka? Trudno, masz wynik. Takie podejście skupia się na ocenie, nie na rozwoju. Na platformie grywalizacyjnej jest inaczej. Tu test jest kolejnym narzędziem edukacyjnym, a nie egzaminem.
Czy wdrożenie grywalizacji to skomplikowany proces? Nie tak bardzo, jak myślisz. A na pewno nie tak bardzo, jak się obawiasz. Często słyszymy pytania: „Czy to będzie trudne?”, „Ile to potrwa?”, „Czy muszę zawiesić inne projekty?” Odpowiedź? NIE!
To jeden z największych mitów, z jakimi się spotykamy. Wiele osób zakłada, że wdrożenie grywalizacji to skomplikowany, żmudny i długotrwały projekt – porównywalny z dużym wdrożeniem systemu IT.
Gamehill | Gamified learning platform
Gamehill | Gamified learning platform
